Info
Wykres roczny
Archiwum bloga
- 2024, Kwiecień2 - 5
- 2023, Grudzień1 - 3
- 2023, Listopad3 - 4
- 2023, Październik10 - 12
- 2023, Wrzesień8 - 11
- 2023, Sierpień14 - 3
- 2023, Lipiec15 - 1
- 2023, Czerwiec10 - 17
- 2023, Maj11 - 10
- 2023, Kwiecień7 - 7
- 2023, Marzec10 - 15
- 2023, Luty9 - 8
- 2023, Styczeń12 - 16
- 2022, Grudzień9 - 15
- 2022, Listopad7 - 19
- 2022, Październik16 - 27
- 2022, Wrzesień10 - 8
- 2022, Sierpień9 - 8
- 2022, Lipiec19 - 20
- 2022, Czerwiec12 - 20
- 2022, Maj16 - 41
- 2022, Kwiecień9 - 18
- 2022, Marzec10 - 20
- 2022, Luty6 - 4
- 2022, Styczeń8 - 11
- 2021, Grudzień10 - 3
- 2021, Listopad11 - 12
- 2021, Październik13 - 27
- 2021, Wrzesień10 - 14
- 2021, Sierpień13 - 15
- 2021, Lipiec20 - 34
- 2021, Czerwiec11 - 16
- 2021, Maj13 - 22
- 2021, Kwiecień8 - 28
- 2021, Marzec10 - 26
- 2021, Luty9 - 22
- 2021, Styczeń6 - 16
- 2020, Grudzień7 - 19
- 2020, Listopad11 - 32
- 2020, Październik11 - 35
- 2020, Wrzesień7 - 25
- 2020, Sierpień10 - 20
- 2020, Lipiec13 - 31
- 2020, Czerwiec5 - 18
- 2020, Maj12 - 47
- 2020, Kwiecień13 - 56
- 2020, Marzec11 - 40
- 2020, Luty7 - 15
- 2020, Styczeń11 - 30
- 2019, Grudzień10 - 18
- 2019, Listopad5 - 13
- 2019, Październik16 - 20
- 2019, Wrzesień11 - 12
- 2019, Sierpień7 - 16
- 2019, Lipiec11 - 17
- 2019, Czerwiec10 - 24
- 2019, Maj8 - 26
- 2019, Kwiecień9 - 29
- 2019, Marzec8 - 28
- 2019, Luty9 - 21
- 2019, Styczeń7 - 13
- 2018, Grudzień5 - 16
- 2018, Listopad5 - 23
- 2018, Październik9 - 38
- 2018, Wrzesień10 - 20
- 2018, Sierpień3 - 8
- 2018, Lipiec10 - 25
- 2018, Czerwiec10 - 33
- 2018, Maj13 - 41
- 2018, Kwiecień10 - 37
- 2018, Marzec8 - 34
- 2018, Luty7 - 28
- 2018, Styczeń6 - 31
- 2017, Grudzień7 - 31
- 2017, Listopad9 - 33
- 2017, Październik12 - 31
- 2017, Wrzesień16 - 49
- 2017, Sierpień9 - 22
- 2017, Lipiec12 - 52
- 2017, Czerwiec8 - 40
- 2017, Maj14 - 62
- 2017, Kwiecień8 - 36
- 2017, Marzec9 - 51
- 2017, Luty5 - 15
- 2017, Styczeń8 - 26
- 2016, Grudzień7 - 25
- 2016, Listopad7 - 23
- 2016, Październik7 - 28
- 2016, Wrzesień9 - 46
- 2016, Sierpień8 - 20
- 2016, Lipiec15 - 23
- 2016, Czerwiec12 - 43
- 2016, Maj16 - 69
- 2016, Kwiecień7 - 43
- 2016, Marzec8 - 51
- 2016, Luty4 - 25
- 2016, Styczeń8 - 24
- 2015, Grudzień8 - 29
- 2015, Listopad4 - 22
- 2015, Październik6 - 37
- 2015, Wrzesień7 - 43
- 2015, Sierpień5 - 31
- 2015, Lipiec4 - 26
- 2015, Czerwiec6 - 35
- 2015, Maj4 - 38
- 2015, Kwiecień8 - 58
- 2015, Marzec10 - 97
- 2015, Luty8 - 75
- 2015, Styczeń8 - 56
- 2014, Grudzień9 - 61
- 2014, Listopad6 - 60
- 2014, Październik8 - 63
- 2014, Wrzesień9 - 51
- 2014, Sierpień6 - 42
- 2014, Lipiec12 - 45
- 2014, Czerwiec11 - 65
- 2014, Maj8 - 46
- 2014, Kwiecień10 - 79
- 2014, Marzec11 - 84
- 2014, Luty10 - 63
- 2014, Styczeń10 - 85
- 2013, Grudzień10 - 59
- 2013, Listopad9 - 46
- 2013, Październik11 - 77
- 2013, Wrzesień10 - 52
- 2013, Sierpień11 - 74
- 2013, Lipiec16 - 103
- 2013, Czerwiec10 - 80
- 2013, Maj14 - 137
- 2013, Kwiecień10 - 95
- 2013, Marzec9 - 82
- 2013, Luty7 - 62
- 2013, Styczeń5 - 37
- 2012, Grudzień10 - 87
- 2012, Listopad6 - 54
- 2012, Październik10 - 107
- 2012, Wrzesień9 - 84
- 2012, Sierpień10 - 68
- 2012, Lipiec9 - 111
- 2012, Czerwiec12 - 131
- 2012, Maj6 - 86
- 2012, Kwiecień12 - 111
- 2012, Marzec10 - 98
- 2012, Luty4 - 55
- 2012, Styczeń8 - 94
- 2011, Grudzień11 - 131
- 2011, Listopad11 - 129
- 2011, Październik11 - 117
- 2011, Wrzesień10 - 84
- 2011, Sierpień10 - 79
- 2011, Lipiec10 - 81
- 2011, Czerwiec9 - 53
- 2011, Maj20 - 67
- 2011, Kwiecień2 - 9
- DST 78.00km
- Sprzęt kellys visage
- Aktywność Jazda na rowerze
24 lipiec- trzeci dzień drogą św.Jakuba - środa :)))
Środa, 24 lipca 2013 · dodano: 13.08.2013 | Komentarze 4
Dobrzyca-Trzebiatów
Po zimnej ale jakże gorącej nocy w wagonach w Dobrzycy wyruszamy wąskimi asfaltóweczkami w kierunku Kołobrzegu ....

Za miejscowością Kukinia , skręcamy raz źle całkiem ..i wracamy ..a raz trochę źle ...to znaczy , że po bardzo zarośniętej leżnej drodze ,

ale w końcu jestesmy w Lesie Kołobrzeskim i już płytami śmigamy beż problemów aż do głównej szosy na Kołobrzeg . Po drodze posilamy sie wspaniałymi czarnymi porzeczkami i dobrze ...bo teraz trochę odcinek ruchliwy nas czeka ...wiadomo , droga nad morze , pogoda cudna i sezon wakacyjny ! :)))
Wreszcie Kołobrzeg ...nie pamiętam kiedy tu byłam ostatni raz ..duzo się zmieniło ....ale nie lubie takiego zgiełku i ruchu ..ile tu ludzi ! jak oni mogą tak wypoczywac ??

Zwiedzamy piękną i ogromną katdrę , deptak przy plazy ,jemy lody, siedzimy trochę na plazy ...chołpaki się kąpią troszke .....



a potem już szukamy drogi wyjazdowej w kierunku Trzebiatowa .
Po minięciu kościoła w Korzystnie jedziemy kawałek przez las ...oj jak ja lubie lasy ... i dojeżdżamy do najstarszego kościoła na ziemi kołobrzeskiej w Niemierzu ....

dalej znów kościół w Gosławiu , tu zwiedzamy tez wioske z ciekawym gospodarstwem i dworkiem ...:)

Za Gosławiem Łukasz łapie pierwszą gume na tym wyjeżdzie ..a przy drodze duzo barszczu sosnowskiego ..nawet w przewodniku nas ostrzegaja !
Kiedy kończy się polna droga wjeżdżamy na śliczna asfaltóweczke prowadząca przez przepiekny las , aż do samego Trzebiatowa ....oj , jak żałowałam ,że mi bateria w aparacie siadła !!! ale trudno ...Tomek robił zdjęcia , to może mu ukradne :)
W samym Trzebiatowie , po dotarciu do noclegu , wyruszamy na obiadek do pizzerii

a pózniej ja próbuje cos poopowiadać o drodze jakubiowej ...i idziemy spac :)))
...cdn.... :))))
.
.
Kategoria pomorska Droga Jakubowa
- DST 53.00km
- Temperatura 30.0°C
- Sprzęt kellys visage
- Aktywność Jazda na rowerze
23 lipiec - dzień drugi drogą św. Jakuba
Wtorek, 23 lipca 2013 · dodano: 13.08.2013 | Komentarze 5
Osieki-Dobrzyca
Rano po wspaniałym bufecie w pensjonacie w Osiekach, wyruszyliśmy do kościoła , gdzie oczekiwał nas ksiądz Henryk Romanik, zafascynowany pomorskim szlakiem Jakubowym ...duzo opowiadał nam o historii tego regionu i historii pielgrzymowania tym szlakiem .

Tutaj też odwiedziła nas prasa i telewizja koszalińska . Potem ruszyliśmy w drogę , najpierw dość długo główną szosą , aż do pięknego kościółka w Suchej Koszalińskiej ...

mimo ,ze był zamkniety , udało się zaglądnąc przez kraty ...dla mnie jeden z ładniejszych na całym szlaku ...:)))
Jedziemy dalej szosa , aż do Sianowa , gdzie odwiedzamy znów Biedronkę , oglądamy jak wygląda kościól - trochę inny bo ryglowy ...i jedziemy dalej .
W końcu szlak skręca w las ! oj , jak dobrze ! Zbliżamy się do Chełmskiej Góry .....no , ale radośc nie trwała długo , kiedy to będąc bardzo blisko asfaltowej drogi , św, Jakub nakazuje nam jechać zupełnie inaczej !

...oj ..gdyby nie wzajemna pomoc ..nie wiem czy byśmy podołały wepchać rowery po tej strasznie stromej ścieżce ! No , w końcu jestesmy ! Tutaj na szczycie góry malutka i urocza kapliczka Maryi po Trzykroć Przedziwnej .


..naprawde weszłam tam i długo nie mogłam wyjśc .... ale na wieżę obok nie udało nam się wejść , bo akurat była przerwa ...:(

Z Chełmskiej Góry już ściezką rowerową podązamy do Koszalina , gdzie po telefonie do przyjaciela już wiemy o wspaniałej restauracji Jamneńskiej ....warto było tam zjeść ...oj warto ! :)))


Za Koszalinem ...ściezką rowerową , potem szosą mijamy Bielice potem oczywiście trzeba było skręcic w pola ...i tu Atur fika koziołka , ale utrzymuje sie o dziwo na nogach ....po prostu nagle zaczął sie piach ...Artur trochę pokłuty przez osty , ale zadowolony ze swojego fiku miku :)

Znów docieramy do szosy i zmierzamy w kierunku Dobrzycy , gdzie ma do nas dołączyć Ania .
JEdnak jeszcze zdązyliśmy dość długo zabawić w słynnych ogrodach w Dobrzycy ...po wykupieniu biletów wzięliśmy się za zwiedzanie ....jest co oglądać !



Potem ruszamy pod sklep coby uzupełnić prowiant na wieczór ...tu czekamy na Anię ....witamy się z Anią ...i jedziemy w poszukiwaniu Dobrzycy nr 102 :)))
Okazało się ,ze to chyba z 2 km od centrum ...ale jaki krajobraz ! jakie urocze miejsce ! jAka urocza gospodyni....i jeszcze okazało sie ,że ma rodzine w Kołbaskowie ! ...i niby ta noc była najzimniejsza ...oj jak zmarzliśmy ..to pobyt tutaj był superzasy ! I ognisko , i kiełbaski , i ziemniaczki ...i spiewy i wygłupy ....żal było wyjeżdżac !





.
.cdn........ :)))))
.
Kategoria pomorska Droga Jakubowa
- DST 61.00km
- Temperatura 30.0°C
- Sprzęt kellys visage
- Aktywność Jazda na rowerze
22 lipiec - dzień pierwszy .... ..jedziemy Pomorską Drogą Jakubową ....:))))
Poniedziałek, 22 lipca 2013 · dodano: 12.08.2013 | Komentarze 7
Dla Tuni ten wyjazd był spełnieniem marzeń. Zaczytana w książce „Pielgrzym” Paulo Coelho bardzo chciała pokonać, chociaż fragment Camino. Swoją wiedzą o szlaku chce podzielić się z pozostałymi uczestnikami. – Bo Jakubowa Droga zmienia ludzkie serca. Tylko trzeba poświęcić czas na przemyślenia, którego jadąc na rowerze mamy pod dostatkiem – wyjaśnia...... Tak napisała pani redaktor z Koszalina ...kiedy to w Sławnie zaczęlismy swoja wspaniałą podróż ......
22 lipca , na zaproszenie Tomka Kuny wyruszyłam wraz z 10 osbami i małą Jagódką na sprawdzenie przejezdności pomorskiego odcinka szlaku Jakubowego od Sławna do Szczecina . Grupa była zróżnicowana pod względem wieku i sprzętu rowerowego . Tak więc mieliśmy jeden tandem , dwie poziomki , rowery trekkingowe i Mtb . A więc Tomek i Wanda , Justyna , Tomek i Jagódka , Łukasz, Artur, Piotr i Hania ...no i ja i Ania ...podjęli sie sprawdzenia części Pomorskiego Szlaku Jakubowego :))):))))
Kiedyś , dawno temu pielgrzymi z całej Europy zmierzali szlakiem Jakubowym różnymi drogami ....a wszystkie dążyły do Santiago de Compostella w Hiszpanii. Część tych dróg jest już oznakowanych i przygotowanych do wedrówki ...jednak nie wszystkie . Naszym zadaniem było sprawdzenie części tego szlaku . Przemierzanie dróg św. Jakuba staje sie w ostatnich latach wręcz modne ...pozwala na wyciszenie , nabranie dystansu do wykonywanych w coraz szybszym tempie i stresie obowiązków ....Jest to wspaniała wędrówka podczas której można sobie wyobrazić pielgrzymów ze średniowiecza , utożsamić się z nimi ...czasem zamykałam na chwile oczy , i to ja byłam takim pielgrzymem ...i mimo ,że jechaliśmy rowerami nie spieszyliśmy sie , zwiedzaliśmy wszystkie kościółki i historia do nas przemawiała ...pozdrawialiśmy ludzi na szlaku ...a przejeżdżaliśmy nie raz przez wioski , które turystów daaawno nie widziały ! Uśmiech mijanych ludzi pozdrowienia , rozmowy ...bezcenne :))) Miejmy nadzieje ,że szlak zostanie niebawem ładnie oznakowany , bo naprawde warto . Dokładnie nie będe opisywać poszczególnych zabytków i kościołów mimo , iż były najwazniejszymi obiektami na tym cysterskim szlaku ..ponieważ wszystko zawarte jest w świetnym przewodniku pt Pomorska Droga św. Jakuba .......a mnie tu miejsca by nie starczyło ! Opowiem w miarę krótko jak było na szlaku - 6 dni ze wspaniałą pogoda , we wspaniałym towarzystwie !

Do Sławna dojechaliśmy pociągiem. Tam zostaliśmy przywitani przez miejscowego księdza , panią z prasy koszalińskiej i panią z Urzedu miasta .....No i w drogę !! przed nami sześc dni jazdy po 60- 70 km ...zobaczymy jak będzie ! A pogoda jak drut !! nawet trochę za ciepło ....:)))

Za Sławnem po paru kilometrach odwiedziliśmy kościólek w Starym Jarosławiu ,

a potem znależliśmy się na dośc nieciekawej dordze z wyrwami i połamanymi cegłami ...tu niestety juz zaczęły się problemy z przejazdem dla rowerów poziomych z przyczepką ...

upał dawał się we znaki ....teren dośc płaski ...w koncu dojechaliśmy do asfaltu i po przekroczeniu rzeki Wieprzy ... stromy podjazd pod góre w kierunku Zakrzewa ...i znów polna droga wiodąca szczytem wzniesienia z pięknym wdokiem na morze ...jezioro Kopań i Darłowo !!!!!!!!!!!!!!!!



tutaj było naprawde pięknie ! Potem przejechaliśmy przez urocza wioskę na wzgórzu Cisewo i płytami skierowaliśmy się na Darłówko . Tutaj postanowiliśmy się pozywić , a że to długo trwało , wyskoczyłam zobaczyc nadmorską plaże ....no i właściwie można by powiedziec , że plaża jest w budowie ! Budowanie falochronów i wysypywanoie kamieni ...pewnie morze tu zabiera ląd w zastraszającym tempie !

Z Darłówka prościutką ścieżką rowerową z mnóstwem pieszych i rowerzystów dotarliśmy do Darłowa , gdzie po zrobieniu zakupów w Biedronce , zwiedzeniu ryneczku i kościoła i spojrzeniu na zamek książąt Pomorskich ,



ruszyliśmy w dalszą droge .....
w kierunku tematycznej wsi z końca świata IWIĘCINO... po dłuższym poszukiwaniu pani ,żeby nam otworzyła kościół , w końcu się udało ! rzeczywiście perełka na trasie ...piękne malowidła Sądu ostatecznego na suficie ...





....ciekawe opowiesci miejscowej kobiety , której ojciec i wuj bardzo dużo dla tego pieknego małego kościółka zrobili .....Za iIwięcinem już polami przy pieknie zachodzacym słoncu dojeżdżamy do Osiek , gdzie w uroczym pensjonacie szykujemy sie do snu ......




a po sniadanku dalej w trase ..zapraszam do czytania następnych wpisów ! :))))
Kategoria pomorska Droga Jakubowa
- DST 28.27km
- Sprzęt kellys visage
- Aktywność Jazda na rowerze
popatrzec jak się kąpią ! :))))
Środa, 17 lipca 2013 · dodano: 17.07.2013 | Komentarze 11
Jaszek zapodał wycieczkę nad jeziorko w okolicy Lehben ...miałam tam byc o 18.30 ....No i byłam ..przyjechali po 5 minutach ..Małgosia, Beata, Marek i Jacek . Ludzi troche młodych było pół na pół Niemcy i Polacy ...Jacek i Marek polecieli do wody ..a nam się nie chciało ...ja sie bałam o moje korzonki ...:)))Pozywiliśmy sie agrestem i porzeczkami i chłopaki pognali swoją trasą ...a my spokojnie przez Ladenthin , gdzie rozstałam się z dziewczynami do domku :)))



.
.
- DST 41.00km
- Sprzęt kellys visage
- Aktywność Jazda na rowerze
do Madbiku i do miasta .....:)
Poniedziałek, 15 lipca 2013 · dodano: 15.07.2013 | Komentarze 9
postanowiłam zobaczyć czy cos w rowerku nie szwankuje , przed dłuższym wyjazdem ...tylko troche smaru i hamulec ...pogadałam troszkę i pojechałam dalej do teściowej ...z powrotem nie tak jak zwykle , ale zamiast górki na Karwowo wybrałam dłuższą górke Będargowo -Warnik ....całkiem dobrze mi sie jechało ....Ogólnie trochę wiało i troche słońce dawało ..ale było super ! :)A..jeszcze w parku kasprowicza spotkałam Bodka z żoną ...pogadaliśmy zjedliśmy lody i pojechaliśmy w swoje strony ....:))))
Zamek trochę z innej strony

W drodze za Będargowem ....


No i uroki lata ! :))))


.
.
- DST 15.00km
- Sprzęt kellys visage
- Aktywność Jazda na rowerze
takie dobre ciasto było ..że chociaz na chwilkę , wieczorkiem ..:)))
Niedziela, 14 lipca 2013 · dodano: 14.07.2013 | Komentarze 9



:))))))
- DST 35.00km
- Sprzęt kellys visage
- Aktywność Jazda na rowerze
miasto ..
Czwartek, 11 lipca 2013 · dodano: 11.07.2013 | Komentarze 3
nie robiłam zdjęc , bo w tamta stronę mi się nie chciało ...a z powrotem padał deszcz....myslałam ,że rowerek mnie wyleczy ..ale gorzej mnie połamało .... oby do jutra ! po drodze mnóstwo wiśni w Smolęcinie w sadzie ...jeszcze więcej szpaków ...ciekawe czy dadza radę ?- DST 48.50km
- Teren 15.00km
- Sprzęt kellys visage
- Aktywność Jazda na rowerze
na mrozoną kawkę do Krackow ...i zabawa w odkrywców ....odkrywczynie własciwie ..:)))
Niedziela, 7 lipca 2013 · dodano: 07.07.2013 | Komentarze 11
zadzwoniły ..niedziela wolna ..to jedziemy ! Małgosia , Ivoncja i ja :) A tak przed siebie , w kierunku Krackowa ...bo ciepło przeciez i trzeba cos zimnego i pysznego skonsumic , nie ? Najpierw , oczywiście musiałyśmy sprawdzić nowy skrócik tuz za granica ...niestety droga się skończyła ...wracamy ...potem ,żeby za asfaltowo nie było ..przez las w kierunku Hohenholz ...tutaj pyszne morwy ...trzeba skosztować !teraz już blisko kawiarnia ...pyszna mrożona kawka i piwko takie słabiutkie i cytrynowe :))) Dalej na Battinsthal ...sprzeczam się o wymowe tej nazwy z Iwonka ..a ta nie popuszcza i dorywa faceta ,żeby powiedział jak to się wymawia ! ....no i ona miała rację ! przegrałam piwo ! :))
Teraz znów ...musimy pojechac tak jak jeszzce nigdy nie jechałam ...oj ...wyszło nam ,że wylądowałyśmy w rozlewisku rzeki Randow ...nie wiedząc, czy damy rade dostać się do szosy , uparcie po zielonej trawce parłyśmy do przodu ...a że trawka miękka i ciepła zaległyśmy sobie , gapiąc się w niebo .
Jednak tym razem udało się dotrzeć do celu i przekroczyć rów ...potem żródełko jakies święte , Wollin , Penkun ....i przez Storkow i Nadrensee do domków ...:))))
dzięki dziewczyny , że mnie wyciągnęłyście !!! :)))))



wszystkie zdjęcia pojedyncze TUTAJ
Kategoria Niemcy
- DST 23.50km
- Sprzęt kellys visage
- Aktywność Jazda na rowerze
zakładając , że jem kolację ...to wycieczka była po kolacji ...:)))
Sobota, 6 lipca 2013 · dodano: 06.07.2013 | Komentarze 7
przed południem obowiązki rodzinne ..po południu byczenie się na słońcu z ksiązką ...to wieczorem trza się ruszyć ...wyjechałam po 20 , słońce niemiłosiernie świeciło w oczy ....a potem zrobiło się nawet zimnawo ..za to widoki...wieczorny nastrój ...cisza ...ptaszki ...oj bezcenne ...nawet taka mała przejażdżka o tej porze jest rewelacyjna ...No i jeszzce to ,że po stronie niemieckiej nie spotkałam zadnego autka ...super ! :))))


.
.
- DST 39.00km
- Sprzęt kellys visage
- Aktywność Jazda na rowerze
do miasta , po mieście i z wizytami .....ogólnie relaks !
Piątek, 5 lipca 2013 · dodano: 05.07.2013 | Komentarze 10
dzisiaj nie miało być burzy więc postanowiłam odwiedzić koleżankę w Warzymicach i teściową w Szczecinie ....dawno tu i tu nie byłam ... Pojechałam sobie więc ....przez cmentarz tez ...przez Wały Chrobrego ....Wyszyńskiego ....Pogadałam z kolezanką i potem długo z teściową ...wzięło nam się na wspominki dawnych czasów ...pierwszy raz dowiedziałam sie o jej wojennych losach ..o tym jak ze Lwowa przyjechali do Szczecina ...pooglądałam świadectwa szkolne ...jeszcze ze Lwowa ...jedno po niemiecku , dwa po ukrainśku wypisane ...oj ciekawe losy ...szkoda ,że dzisiejsza młodzież już się nie interesuje takimi babcinymi opowieściami .....i wiecie co ? ..widziałam jaką przyjemność jej zrobiłam tą rozmową .....:)





a w drodze powrotnej za Warzymicami ....:)))

.
.


