tunisława

rowerowy blog

Info

Ten blog rowerowy prowadzi tunislawa z miasteczka Szczecin. Mam przejechane 49852.56 kilometrów w tym 1223.00 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 11.90 km/h i się wcale nie chwalę.

Znajomi

wszyscy znajomi(63)

Moje rowery

kellys visage 21076 km

Wykres roczny

Archiwum bloga

DST 48.50km
Teren 15.00km
Sprzęt kellys visage
Aktywność Jazda na rowerze

na mrozoną kawkę do Krackow ...i zabawa w odkrywców ....odkrywczynie własciwie ..:)))

Niedziela, 7 lipca 2013 · dodano: 07.07.2013 | Komentarze 11

zadzwoniły ..niedziela wolna ..to jedziemy ! Małgosia , Ivoncja i ja :) A tak przed siebie , w kierunku Krackowa ...bo ciepło przeciez i trzeba cos zimnego i pysznego skonsumic , nie ? Najpierw , oczywiście musiałyśmy sprawdzić nowy skrócik tuz za granica ...niestety droga się skończyła ...wracamy ...potem ,żeby za asfaltowo nie było ..przez las w kierunku Hohenholz ...tutaj pyszne morwy ...trzeba skosztować !
teraz już blisko kawiarnia ...pyszna mrożona kawka i piwko takie słabiutkie i cytrynowe :))) Dalej na Battinsthal ...sprzeczam się o wymowe tej nazwy z Iwonka ..a ta nie popuszcza i dorywa faceta ,żeby powiedział jak to się wymawia ! ....no i ona miała rację ! przegrałam piwo ! :))

Teraz znów ...musimy pojechac tak jak jeszzce nigdy nie jechałam ...oj ...wyszło nam ,że wylądowałyśmy w rozlewisku rzeki Randow ...nie wiedząc, czy damy rade dostać się do szosy , uparcie po zielonej trawce parłyśmy do przodu ...a że trawka miękka i ciepła zaległyśmy sobie , gapiąc się w niebo .

Jednak tym razem udało się dotrzeć do celu i przekroczyć rów ...potem żródełko jakies święte , Wollin , Penkun ....i przez Storkow i Nadrensee do domków ...:))))
dzięki dziewczyny , że mnie wyciągnęłyście !!! :)))))

wszystkie zdjęcia pojedyncze TUTAJ

Kategoria Niemcy

Komentarze

jotwu | 18:44 wtorek, 9 lipca 2013 | linkuj Moje uznanie Tuniu, szkoda że nie do końca jestem zdezorientowany co do trasy wycieczki, oj mapka by się przydała. Poniekąd dzięki Twoim barwnym wpisom od dłuższego czasu chętnie zaglądam na niemieckie tereny.

tunislawa | 09:26 wtorek, 9 lipca 2013 | linkuj ale wszystkie fotki sa tutaj ! to znaczy tam , gdzie napisane tutaj ! :)))

benasek | 07:25 wtorek, 9 lipca 2013 | linkuj Zgadzam sie z Trendixem, ladne fotki (Szczegolnie No 7) a ciut za male :)

tunislawa | 20:33 poniedziałek, 8 lipca 2013 | linkuj to my dziękujemy !!! musimy częściej ! :)

ivoncja | 20:30 poniedziałek, 8 lipca 2013 | linkuj Gdyby mój ślubny Hopfen znalazł źródełko, z którego Lubzer wypływa, zaraz by tam sobie ziemiankę wykopał... ;)
Dziewczyny, wspaniała wycieczka, dziękuję za przemiłe rowerzystwo! :)

tunislawa | 18:43 poniedziałek, 8 lipca 2013 | linkuj nie ...Lubzer był wczesniej ...i nie ja ! :))) a to żródełko jest między Wollinem a rzeką Randow ...zobaczysz Mirek na mapce jak da Małgosia :)))

srk23 | 14:41 poniedziałek, 8 lipca 2013 | linkuj No to miałyście fajną, babską wycieczkę (Tunia, a gdzie znajduje się to źródełko?).

michuss | 07:27 poniedziałek, 8 lipca 2013 | linkuj Fajny zestaw fot. Pozdrowienia! :)

davidbaluch | 06:01 poniedziałek, 8 lipca 2013 | linkuj Jaka fajna wycieczka.

Trendix | 22:56 niedziela, 7 lipca 2013 | linkuj Takie fajne fotki a takie małe :-P

Komentuj