Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi tunislawa z miasteczka Szczecin. Mam przejechane 49723.56 kilometrów w tym 1223.00 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 11.90 km/h i się wcale nie chwalę.
button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy tunislawa.bikestats.pl

Archiwum bloga

Wpisy archiwalne w miesiącu

Luty, 2014

Dystans całkowity:356.50 km (w terenie 10.00 km; 2.81%)
Czas w ruchu:b.d.
Średnia prędkość:b.d.
Liczba aktywności:10
Średnio na aktywność:35.65 km
Więcej statystyk

do Bobolina na rybne kotleciki :)

Środa, 26 lutego 2014 · dodano: 26.02.2014 | Komentarze 11



pojechałam przez Niemcy do Bobolina i załapałam się na pyszne rybne kotleciki u Wiesi :)  Pojechałam tirową drogą na Pomellen w tamtą stronę ...nie cała była super , bo część poprawiali i było mokre papkowate podłoże ...ale jakoś przejechalam , a potem już było super ! Wiesia czekała na mnie przy przejściu ze Schwennenz i już spacerkiem poszłyśmy do niej ...najadłam się i wróciłam już przez Barnisław :)
Kategoria Niemcy, Okolica


I już po ślubie .....

Niedziela, 23 lutego 2014 · dodano: 23.02.2014 | Komentarze 9




tak ...już po ...no i trzeba spalić co się zjadło ....aż się zdziwiłam ,że mam siłe podjąć decyzje wyjścia na rower ...ale tak juz ze mną ...chciałam zobaczyć co za tą górką w Gross Pinnow jest ...jeszcze Ula powiedziała , że tam takie widoki ! ...a ja wiedziałam ,ze  tyle dróżek moge wypróbować ! ...więc w drogę ! Znów w planie miałam powrót z wiatrem ścieżką Oder-Neise ....ale inaczej tam dojechać :) Jako , ze niedziela była , to dośc dużo głównymi jechałam i nie było żle ..mały ruch i momenty ,że nic nie jechało ... W każdym razie Endomondo dopiero w Gartz udało mi się uruchomic ...że na liczniku miałam 17 km więcej ! ... miałam tylko na chwilke skoczyc , a że było tak pieknie to troszku się zapędziłam ! 

W drodze do Gartz zachwyciłam się polami ...potem dalej skręciłam znów na poldery ...oj jaka przestrzen !



tutaj te poldery ...pola , kanały ptaki , sarny ....



I powiem wam ,że Grosem Pinowem się tez  zachwyciłam ...wioska jak w górach ...a potem małą asfaltówką ten zjazd ....



Potem wjechałam juz na większą szose i dojechałam do Kunow i dalej ,...wiedziałam że gdzieś tam mogę lasem już do ścieżki ON trafić ...no to wjechałam do lasu ...super droga , ale czy ja nią dojade ? były momenty , że wątpiłam ...ale słońce w plecy to kierunek dobry ! ...no i udało się ...dojechałam do głównej drogi na Schwedt ....potem , jako nie było ruchu nią sobie kawałek ...ale znów zobaczyłam cudo nie droge w las ...i na pewno musi być do ścieżki nad Odrą !  ......no i skręciłam !

 
i w tym lesie ...nagle przede mną przeleciało chyba z 30 jeleni ! takich jakiś płowych ogromnych ! ...jeju ...jak łapałam aparat , który nie chciał złapać ostrości ...nie udało się ...ale ślad jest , jak się ktoś przyglądnie ! 


a potem już wzdłuż Odry ...czyli nudno ...A nie !  przed Gartz złapała mnie pani z ankietą i sobie odpowiadłam na pytania ...tyle co dałam radę po niemiecku ...chodziło o Doline Dolnej Odry ....co tu robimy , co chcemy zmienić i ci nam się podoba .....mnie tam się wszystko podoba ! ...uwielbiam jeżdzić po ich spokojnych pustych drogach i drózkach ...często bardzo fajnie oznaczonych !  :)



też lubicię jemiołę ? mnóstwo tego nad Odrą !  ;)
Kategoria Niemcy


  • DST 25.00km
  • Temperatura 6.0°C
  • Sprzęt kellys visage
  • Aktywność Jazda na rowerze

jechałam do Bobolina , ale nie dojechałam .....

Piątek, 21 lutego 2014 · dodano: 21.02.2014 | Komentarze 10

a właściwie to wcale miałam nie jechac , bo po pierwsze padało , a po drugie miałam tylko na koniec wsi skoczyć do córeczki , która jutro wychodzi za mąż i miałam parę pytań ... No więc pogadaałm , ale nie za długo ..a potem , wracając pomyślałam sobie ...a może kawałek chociaz ...juz nie padało , ale już było po 15tej ...a to moze do Wiesi do Bobolina skocze ....Oczywiscie brzydko było, to nawet aparatu nie wzięłam ....po drodze zadzwoniłam do wyżej wymienionej , i kicha ! Pojechali do miasta ! No to skręt na Niemcy i przez LAdenthin , Nadrensee i Rosow do domku ......a po drodze - cud ! wyszło słońce i zrobiło się naprawdę uroczo .....w domu byłam po 17tej :)  Zdjęcia z komórki i takie byle jakie :)  cieszę się ,że chociaz taki kawałek pojechałam , bo jutro siedzenie i jedzenie mnie czeka !  A zaprzyjaźnieni rowerzysci jada na fajną wycieczkę ...będą chudnąć , a ja będe tyć !  :P


Kategoria Okolica


  • DST 70.00km
  • Teren 10.00km
  • Temperatura 6.0°C
  • Sprzęt kellys visage
  • Aktywność Jazda na rowerze

odkrywanie nowych ścieżek ....Gross Pinow :)

Poniedziałek, 17 lutego 2014 · dodano: 17.02.2014 | Komentarze 12

Pojechałam tak ,żeby wracać z wiatrem ścieżką wzdłuż Odry ....no i se tak jechałam ...mapy nie miałam , ale przed wyjazdem się trochę poprzyglądałam google maps ...i jakoś tak z trzy pomysły mi przyszły do głowy . Jednak jak zwykle za wczesnie nie wyszłam ale miałam sporo czasu . W sumie jestem z siebie dumna , bo na jednej z krzyżówek gdzie odchodził szlak dla pieszych w las ...długo się zastanawiałam , ale pokonałam strach ( nie lubię nowych leśnych ścieżek próbować sama ) ...no i jak zwylke byłam potem szczęśliwa ,że to zrobiłam ! Dojechałam do GrossPinow ...ale nie całkiem ...do ławeczki i super mapy dla turystów ! I tam już wiedziałam wszystko ! jak dalej jechać ....co nie znaczy ,że potem się trochę zakałapućkałam ...ale wróciłam kawałek i wszystko poszło jak nalezy ! A tereny po których jechałam - super ! teraz wiem ,że do Schwedt wcale w te i we wte nie trzeba wzdłuż Odry pedałować ...bo można się w końcu zanudzić !  :)))   musze tam wrócic i dokładnie sfocić tę mapę ...wszystkie szlaki super zaznaczone !  :)



wszystkie zdjęcia są tutaj :)
Kategoria Niemcy, Okolica


z miasta w sobotę :)

Sobota, 15 lutego 2014 · dodano: 15.02.2014 | Komentarze 3

miało padać i wiać ..ale było cudownie ciepło i przyjemnie ...wracałam od mamy późnym popołudniem ...baaaardzo wolno bo było tak fajnie ! aparatu nie miałam ..tylko jedna kałuża mnie zafascynowała , to strzeliłam parę zdjątek mojemu ukochanemu rowerkowi komórką ...bo to przecież Walentynki ! Ładnie wyszedł ?????



do miasta w piątek :)

Sobota, 15 lutego 2014 · dodano: 15.02.2014 | Komentarze 0

Kategoria Szczecin


  • DST 37.00km
  • Temperatura 8.0°C
  • Sprzęt kellys visage
  • Aktywność Jazda na rowerze

powrót z miasta i niedzielny pokaz slajdów z wyprawy do Hiszpanii :)

Poniedziałek, 10 lutego 2014 · dodano: 10.02.2014 | Komentarze 3

W niedzielę nasze rowerowe towarzystwo spotkało się jak co miesiąc na pokazie slajdów w Sarej Komendzie ....tym razem słuchalismy opowieści o samotnej wyprawie do Hiszpanii .....a Następnego dnia wracałam do domku jeszce dłuższą trasą bo przez Lubieszyn ...a po drodze jeszcze wpadłam do Madbiku i jechałam z nowym fajnym lusterkiem i okularami , które barzo mi pomogły , bo całą drogę miałam ostre słońce prosto w twarz ! :)



W komendzie :)
i


i powrót do domku , przez park Kasprowicza i Lubieszyn :)

Kategoria Okolica, Szczecin


do miasta i do Kany :)

Sobota, 8 lutego 2014 · dodano: 10.02.2014 | Komentarze 1

w sobotę pojjechałam sobie do Szczecina , bo było bardzo ładnie ..i wiatr tez był sprzyjający , więc zachciało mi się trochę urozmaicić trasę ...pojechałm więc przez Bobolin i Stobno . W Bobolinie chciałam na pogaduszki do koleżanki wpaść , ale niestety nie było jej w domu ....potem jeszcze zahaczyłam o cmentarz ...zdjeć nie chciało mi się robić po drodze , albo nic mnie nie zachwyciło ... a wieczorkiem byłyśmy z Joanną umówione na rozmowy o muzyce ludowej w teatrze Kana ...lubimy tam chodzić od czasu do czasu ....Tym razem było to spotkanie z Witkiem Brodą ...człowiekiem , który próbuje ludową muzykę ocalić od zapomnienia ....NA zakończenie spotkania nawet nauczyliśmy się paru tańców :)  Było super :)

Kategoria Szczecin


  • DST 25.00km
  • Temperatura 5.0°C
  • Sprzęt kellys visage
  • Aktywność Jazda na rowerze

trochę wiosny zimą .......:))))

Wtorek, 4 lutego 2014 · dodano: 04.02.2014 | Komentarze 6

a co tu gadać ...pojechałam i już ! :)

pod koniec strasznie cięzko mi się jechało , myslałam ,że złapałam gume ...sprawdziłóam koła ..a może tylko jedno pomacałam ..nic nie zauwazyłam ....a na drugi dzień ...ojej ..rowerek stoi na flaku - przednie koło ! musze wymienić dętkę ...jakbym miała za mało roboty ! nie wiem kiedy to zrobię ! 


Kategoria Niemcy, Okolica


  • DST 45.50km
  • Temperatura 4.0°C
  • Sprzęt kellys visage
  • Aktywność Jazda na rowerze

sprawdzić czy da się juz jechać w kierunku Schwedt ścieżką ......

Niedziela, 2 lutego 2014 · dodano: 02.02.2014 | Komentarze 8

Ciepło , bez wiatru ..może da się jechać w kierunku Schwedt ...nie wiedziałam , to postanowiłam sprawdzić . Jako, że niedziela , pojechałam szosą do Gartz , tam chciałam zaglądnąc jak wygląda ściezka i wrócić ewentualnie dołem przez Mescherin ...Niestety całkiem się nie udało zrealizować planu , i po sprawdzeniu ściezki w stronę Mescherin zawróciłam na szosę ...tutaj ścieżka była pokryta ciapkowatym lodem ... 





Takie jeszcze zaspy śnieżne pokryte kurzem z pola zalegaja na głównej trasie w kierunku Gartzu ...wyglądają bardzo urokliwie ! 



i te pola .......


i mnóstwo gęsi na nich ....




widok na Gartz już ze ścieżki ...która tylko na początku była pokryta lodem , a potem SUPER !






i droga powrotna znów szosą ...


wszystkie zdjęcia tutaj :)
Kategoria Niemcy