Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi tunislawa z miasteczka Szczecin. Mam przejechane 49852.56 kilometrów w tym 1223.00 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 11.90 km/h i się wcale nie chwalę.
button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy tunislawa.bikestats.pl

Archiwum bloga

  • DST 40.65km
  • Temperatura 10.0°C
  • Sprzęt kellys visage
  • Aktywność Jazda na rowerze

tam jeszcze mnie nie było ....:)

Sobota, 23 listopada 2013 · dodano: 23.11.2013 | Komentarze 10

dzisiaj szaro , ale ciepło i przyjemnie ...chciałam rano gdzieś pojechać , ale jakos nie mogłam się wygramolić i chyba po 13tej wyruszyłam . Po drodze róźne pomysły miałam gdzie jechać ...ale w końcu postanowiłam sprawdzić widoki na Odrę z miejsca , w którym jeszcze nie byłam.

Pojechałam przez Tantow i Geesow



Potem w kierunku Garzu ...




I już wzgórza widokowe :)




Było warto ! tylko wow sobie mówiłam ...szkoda , ze nie było słońca ..ale na pewno nie raz tam jeszce pojade !




Po zachłyśnięciu się widokami , zlazłam w dół na ścieżkę rowerową i przez Mescherin , Neu Rosow , torami wróciłam już prawie po ciemku ....Ogólnie rewelacyjnie się jeechało ! :)

Dzisiaj też miałam pecha do piesków ....jeden na szczęście na smyczy , drugi na polnej drodze z panem , ale luzem ...zeszłam z rowerka , a ten doskoczył do mnie ..stałam ..po niemiecku zagadałam ,żeby złapał go ...ale pan miał kłopot , więc w pewnym momencie słysze - chodź tu małpo ! :)) ..a ja na to - a..to małpa , to niech pan ją złapie ! W koncu złapał pogadaliśmy sobie po polsku ..i pojechałam . A na koniec już w Kołbaskowie też biegiem rzuciły sie dwa pieski na mnie , ale na szczęście widziałam właścicieli i musiałam krzyknąc , aby je złapali ..tez troszku się wystraszyłam , bo już było ciemnawo ...
.
.
Kategoria Niemcy


w szarości dnia ....krótko , asfalcikami do Krackowa :)

Poniedziałek, 18 listopada 2013 · dodano: 18.11.2013 | Komentarze 7

Właściwie nie tylko asfalcikami , bo zaczęłam od jazdy wzdłuż torów , żeby nie jechać przez Rosówek . No i dobrze zrobiłam , bo fajnie się jedzie , jak już nie ma tylu chwastów :)
Więc spokojnie , bo po tygodniowym chorowaniu , sobie pojechałam przez Neu Rosow, Rosow, Nadrensee, Krackow, Lehben , Ladenthin i już na Barnisław i do domku :)

Szaro , buro , ale trochę kolorków udało mi się złapać :)







.
Kategoria Niemcy, Okolica


do Szczecina na pokaz slajdów z Gruzji :)

Sobota, 9 listopada 2013 · dodano: 09.11.2013 | Komentarze 5

Pojechałam na pokaz slajdów w Starej Komendzie...bardzo ciekawie opowiadał Janusz, Kasia i Grzegorz ...długo nam zeszło ...pełno ludzi ..poczęstunek . Spotykamy się tam z wieloma zaprzyjaźnionymi rowerzystami i pogawędkom nie ma końca :) Wracając o północy wstąpiliśmy jeszcze z Joanną i Arturem na kebaba - oj jak smakuje takie to to to ...zwłaszcza ,że nie powinnam i zwłaszcza o tej porze ! :P
Wracałam następnego dnia i jak na złośc w okropnym wietrzysku i caaaaaałą drogę w twarz !!! Nie wiem czy się nie przeziębiłam...jutro się okaże !




.
.
Kategoria Szczecin


  • DST 29.00km
  • Temperatura 13.0°C
  • Sprzęt kellys visage
  • Aktywność Jazda na rowerze

Do Wiesi do Bobolina :)))

Czwartek, 7 listopada 2013 · dodano: 07.11.2013 | Komentarze 6

Tędy do Bobolina a z powrotem tamtędy , czyli przez Niemcy ...ale powrót wzdłuż torów :)
Musze powiedzieć , że zaczęło tak strasznie wiać w tamtą stronę , że ledwo dychałam :) Potem jeszcze do Ladenthin pod wiatr , a dalej już rewelacja ! No i gra światła na niebie ...jak tu nie robić zdjęć !!! :P

Bobolińkie koniki :)



Widok z Warnika :)



Kościółek w Bobolinie



i już z wiatrem ...przez Rosow i Neurosow :)



Kategoria Niemcy, Okolica


  • DST 26.50km
  • Temperatura 10.0°C
  • Sprzęt kellys visage
  • Aktywność Jazda na rowerze

w poszukiwaniu słoneczka :)

Wtorek, 5 listopada 2013 · dodano: 05.11.2013 | Komentarze 4

w końcu ładna pogoda ...musiałam się przejechać ..krótko ale uroczo było ! :)
Przez Warnik , Ladenthin , Pomellen , Rosow, Kamieniec , Moczyły :)








.
.
Kategoria Okolica, Niemcy


  • DST 35.00km
  • Temperatura 10.0°C
  • Sprzęt kellys visage
  • Aktywność Jazda na rowerze

Miasto

Środa, 30 października 2013 · dodano: 30.10.2013 | Komentarze 2

mimo ,że wiało , ale nie tak jak dwa dni wcześniej , postanowiłam pojechać do mamy rowerkiem ...ale super się jechało ...wiatr w plecy :))) Myślałam ,że droga powrotna będzie gorsza ...jednak w miarę zbliżania się wieczorka , wiatr robił się coraz mniejszy . Jedyne czego nie planowałam , to tego ,że będę wracać w całkowitych ciemnosciach , bo tata nie za dokładnie dogadał się z siostrą ....i musiałam dłużej zostać . A noc wczorajsza była baaaardzo ciemna ...od Warzymic do Smolęcina to tylko gwiazdy przepięknie świeciły ...ale moja lampka , rzeczywiście jest rewelacyjna ...więc jechało się super ! :))))
Kategoria Szczecin


  • DST 102.00km
  • Temperatura 18.0°C
  • Sprzęt kellys visage
  • Aktywność Jazda na rowerze
Uczestnicy

do Polic i na fiszbułe do Rieth :)

Sobota, 26 października 2013 · dodano: 26.10.2013 | Komentarze 11

Dzisiaj pojechalismy do Polic , gdzie odbywał się półmaraton charytatywny dla chorej Klementynki ...piekna impreza w której czynny udział brali znajomi rowerzyści ...biegli , albo szli z kijkami albo ścigali sie na tandemach :) Miło było sie z nimi spotkac i trochę Klementynce dopomóc :) Ułozylismy tez serducho z naszych rowerków :)




Jako ,że umówiliśmy sie w parę osób , że jeszcze skoczymy na fiszbułe do Rieth ...to po zyczeniach dla wszystkich ,żeby godnie pobijali swoje rekordy zyciowe ...

ruszyliśmy w 8 osób w drogę ! :)



Pogoda przepiękna , cieplutko ..tak można jechać !



W Rieth , okazało sie jednak ,że tam gdzie była fiszbuła , to jej nie było !





Dobrze ,że chociaz coś było otwarte ..ale tylko z kawą i ciastem ...ale i to nas zadowoliło !



W ogóle była piekna wycieczka w prawie letniej atmosferze ..no i tyle kilosków i w całkiem szybkim tempie jak na mnie ! ale jak to mówią ..nie wazne gdzie i ile sie jedzie ..wazne , z kim się jedzie , hej ! :))))
.
.ZDJECIA TUTAJ
.
.
.
Kategoria Niemcy, Szczecin


październikowa Masa Krytyczna :)

Piątek, 25 października 2013 · dodano: 25.10.2013 | Komentarze 4

dzisiaj ostatni piątek miesiąca ..a więc moasowy przejazd po Szcecinie ...plus głosowanie odnośnie spraw rowerowych ..ja nie , bom ze wsi ..:))) No i cukiereczek dla wszystkich z okazji urodzin Rowerowego Szczecina :))) Miło i sympatycznie ..no i już coraz ciemniej,,jeszce po masie skoczyłam na Wały ..a tak ,żeby się przejechac , bo pogoda naprawdę dopisuje :))) ..a jutro do Polic :)






.
.
Kategoria Szczecin


  • DST 79.00km
  • Temperatura 21.0°C
  • Sprzęt kellys visage
  • Aktywność Jazda na rowerze
Uczestnicy

do Schwedt i wyspa :)

Wtorek, 22 października 2013 · dodano: 22.10.2013 | Komentarze 14

a pojechalismy znów sobie z Wojtkiem ...bo taka śliczna pogoda , jak w lecie ...a że miałam kartę do Oder Center na 20 ojro , wygraną w Criewen ..to tez na zakupy do Schwedt skoczylismy ...:)

A tak w ogóle chciałam sprawdzić jeszce tę dróżkę na wyspie koło Gatow , której do końca w niedzielę nie przejechałam ...zgadaliśmy się z Wojtkiem że ruszymy o 11tej , ale z Mescherin ...bo nie chciałam tą cholerną drogą na Rosówek jechac . W planie tez miałam sprawdzić jeszcze coś w powrotnej drodze ..ale nie powiem bo nie udało mi się tego tym razem sprawdzić ...po prostu już było za ciemno jak wracaliśmy :)

No to ruszyliśmy ! najpierw ścieżka do Gartz i samo miasteczko ..




potem ścieżką piękną asfaltową wzdłuż Odry do Friedrichstall , i dalej przez las ..ale ,żeby nie było nudno ,że znów tak samo , to skręciliśmy na pieszy szlak w las ..tu było troche przeszkód ..ale my tak lubimy :P



Potem już na wyspę przez most ...i znów piękne Międzyodrze ..chyba z 5 mostków przejechaliśmy ...śluzy też ...krowy , barany , ptaki ..dużo tego tutaj ! I piękne widoki na polską strone Odry i Widuchową :)







Po powrocie na ścieżkę Odra-Nysa ...namówiłam Wojtka ,żebyśmy może tak do Oder center ...bo mam kartę na zakupy ...tylko tam ...a że on będzie mógł popilnować rowerki to będzie super !
No i teraz mieliśmy ucztę fotograficzną ...bo na rozlewiskach było mnóstwo ptaków ....pięknie to wyglądało !



To już w Schwedt ..udało się co nieco kupić ...na pewno nie ciuchy i kosmetyki ! ale coś do picia i jedzenia :P



W powrotnej drodze już słońce zaczęło się chować ..tak , że do Gartz dojechaliśmy już po ciemnemu ..i nie było szansy na odkrycie nowej ścieżki ..więc grzecznie przez las do Mescherin ....




W sumie było super ...super pogoda . piękne tereny i super towarzystwo :) Dzięki Wojtek ,że zechciałes ze mną jechać :)
.ZDJĘCIA TUTAJ :)
.
.
.
Kategoria Niemcy


  • DST 65.50km
  • Temperatura 17.0°C
  • Sprzęt kellys visage
  • Aktywność Jazda na rowerze

Prawie do Schwedt .....ale prawie robi wielką róznicę...:))))

Niedziela, 20 października 2013 · dodano: 20.10.2013 | Komentarze 7

zwłaszcza w kilometrach ! Potem żałowałam ,że jeszce dalej nie pojechałam ...ale tak jakoś wyszło ...:)
A musze się przyznać ,że chciałam trochę kilometrów podkręcić coby tez dobijac do tych 4tys ...więc , a co ...Wojtek po płaskim , to ja tez ! Wybór padł na Schwedt !Z prognozy wynikało ,że w tamtą z boku wiatr , a z powrotem sam rower będzie jechał !!! No ,ale jak to w zyciu bywa ...w tamtąd okropnie w mordkę ..umęczyłam sie srogo ..więc w pewnym momencie zdecydowałam że lepiej przez las , a więc zjadę do Mescherin ...najbliżej był szlak dla pieszych ..a ,że jeszcze tedy nie jechałam ..to czemu nie ! No i super ! trasa wykoszona , oznaczona i bardzo urokliwa ! Szkoda ,że słońce akurat się schowało ! Ale wiem ,że częściej będę tędy jeździć !



Potem już Mescherin i ścieżka do Gartz ...tu się wiatru nie czuło ...pieknie ! A przy drodze ..patrze i oczom nie wierzę !! Tyle opieniek na jednym pniu to ja w zyciu nie widziałam ! ..Serce się krajało ..ale zostawiłam ..co bym miała z nimi robić ...już mam zapasy ! Że jak ktoś chce , niech tam jedzie ..sa pyszne w occie ! :)




Dojechałam do Gartz , a potem dalej już wzdłuż Odry śieżką Odra-Nysa ...aż do lasu i do pierwszego mostu .....




Teraz już mniej wiało ..ale mówię sobie , że skoczę parę ładnych zdjęć zrobić na tej wyspie na wysokości Widuchowej , gdzie nie raz już bywaliśmy ...więc do Schwedt w prawo , a ja w lewo ....a potem jeszce jakąś strzałkę wypatrzyłam ..że jakieś bruke ...a co ...pojade kawałek ///i tak se pojechałam , znów drózką , która nigdy nie jechałam i która na pewno jest zalewana w zimie i wiosną ...pięknie tu było ! Potem spotkałam jeszcze rowerzystów ..i wiedziałam że dojechać tędy mozna do samej Odry ..ale na drugim moście zawróciłam , bo nie miałam już mapy tego terenu przy sobie ...







A potem już droga powrotna ,,,już główną szosą ...pięknie było ! jedynie jakiś debil , kierowca busa , już za Rosówkiem z ogromna prędkością mnie wyprzedił na trzeciego ...aż zjechałam pod wpływem podmuchu na pobocze i przez parę minut nie mogłam dojść do siebie ...normalnie cud ,że zyję ...straszne !


.
.
Kategoria Niemcy