Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi tunislawa z miasteczka Szczecin. Mam przejechane 49852.56 kilometrów w tym 1223.00 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 11.90 km/h i się wcale nie chwalę.
button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy tunislawa.bikestats.pl

Archiwum bloga

Wpisy archiwalne w kategorii

Okolica

Dystans całkowity:16194.84 km (w terenie 432.00 km; 2.67%)
Czas w ruchu:07:45
Średnia prędkość:17.68 km/h
Maksymalna prędkość:32.00 km/h
Suma kalorii:1000 kcal
Liczba aktywności:499
Średnio na aktywność:32.45 km i 3h 52m
Więcej statystyk
  • DST 40.00km
  • Temperatura 9.0°C
  • Sprzęt kellys visage
  • Aktywność Jazda na rowerze

Trochę deszczu , trochę słońca ...a za to kupa wiatru ! :)))

Sobota, 13 kwietnia 2013 · dodano: 14.04.2013 | Komentarze 9

Dołączyłam się do Jaszkowej wycieczki w Nadrensee i pognaliśmy równiutko pod wiatr w kierunku wiatraka w Storkow ...jeden mały skrócik przez las ...jeden popasik nad jeziorkiem ...drugi w Krackow pod muzeum ...jedne odwiedzinki w sklepie ....dwie ulewy .....wtą pod wiatr , a z powrotem odwrotnie ( wow pod góre bez zadyszki ! )....no i czasami słoneczko upiękniało niesamowicie krajobraz ....w sumie - dzięki za fajową wycieczkę !!!!

a porobiłam kolaże , coby za dużo się nie zmęczyć wklejaniem ...:))))

Nadrensee

za lasem ..


Storkow

Krackow

Lehben



Smolęcin

.
.i jeden kolazyk ze zdjęć podwędzonych kolegom ...:)))

.
.
Kategoria Niemcy, Okolica


  • DST 29.30km
  • Teren 10.00km
  • Temperatura 5.0°C
  • Sprzęt kellys visage
  • Aktywność Jazda na rowerze

Sprawdzić czy potok tak samo szumi jak kiedyś szumiał .....:))))

Poniedziałek, 8 kwietnia 2013 · dodano: 08.04.2013 | Komentarze 10

czyli po prostu poobiedni wyskok do doliny Salvey Muhle....dawno tam nie byłam ....ciepło w tamtą stronę , zimno z powrotem ...resztki śniegu w lesie , a poza tym wiosna !!!!!!!!










.
.
Kategoria Niemcy, Okolica


  • DST 44.90km
  • Temperatura 2.0°C
  • Sprzęt kellys visage
  • Aktywność Jazda na rowerze

Do Bobolina tędy , a z powrotem tamtędy ....:))))

Wtorek, 2 kwietnia 2013 · dodano: 02.04.2013 | Komentarze 10

Słońce zaczęło nieśmiało wychodzić zza chmurek , wiatr ucichł , zrobiło się ciut cieplej ....no to sobie pojechałam do przyjaciół do Bobolina na poświąteczną wyżerke ...( to dobry czas na odwiedziny , nie ?)... Załapałam się na pyszną rybkę po grecku i serniczek :) Później juz wracałam przez moje ulubione miejsca w NRD....a więc przez Lehben i Krackow ...i jeszcze , żeby nie jechać z tirami na Kołbaskowo skręciłam na Kamieniec , gdzie na polach panoszyło się stado gęsi ...Ogólnie baaaaaaardzo fajnie się jechało i w większej części z pomocą niezbyt silnego wiaterku :))))










.
.
Kategoria Niemcy, Okolica


  • DST 24.00km
  • Temperatura 1.0°C
  • Sprzęt kellys visage
  • Aktywność Jazda na rowerze

pod wieczór ...tak dla poruszania się troszeczkę ....:)))

Niedziela, 31 marca 2013 · dodano: 31.03.2013 | Komentarze 4

Jak to w święta bywa ....dużo się zjadło ...wcale nie wypiło , bo sie zmotoryzowanym było ...:)))) No to można skoczyć na rowerek , a jako,ze nie przestawiłam zegarków to było całkiem wczesśnie , bo po piątej... Jechało mi się dziwnie rewelacyjnie , mimo iż w powrotnej drodze trochę pod wiatr :)))
A zrobiłam małą petelke ..Rosow,Tantow,Radekow, Rosow :))))





.
Kategoria Niemcy, Okolica


  • DST 24.50km
  • Teren 10.00km
  • Sprzęt kellys visage
  • Aktywność Jazda na rowerze

Dwie bajki w jeden dzień ..... :))))

Niedziela, 24 marca 2013 · dodano: 24.03.2013 | Komentarze 13

Bajka nr 1 pt. Jak dobrze wstać skoro świt, jutrzenki blask duszkiem pić ...:))))

Ta bajka była bez rowerowa ...czyli z kolegą Tomkiem (Yogim) pojechaliśmy do Mescherin robić zdjęcia wschodzącemu słońcu nad Międzyodrzem . Zimno strasznie było o tej piątej rano ...ale jakie przeżycie ! Po prostu bajka ! :))) Potem jeszcze przejechaliśmy się po wąskich dróżkach polując na zwierzątka . Na pewno zdjęcia Tomka będą rewelacyjne , bo i fotograf zawodowy i sprzęcicho wypasione ...ale myślę ,że moje tez oddadzą chociaż po części nastrój pięknego poranka nad Odrą :)))














Bajka nr 2 pt. Hej jadę w las , piórko mi sie migoce ...:))))

Po wymarznięciu się nad Odrą nie miałam siły o 11tej jechać z chłopakami na dłuższą wycieczkę i chciałam tylko troszkę i blisko ....takie piękne słońce ....wybór padł na sprawdzenie dróg w lesie w Nadrensee....w zimie jeszcze tam nie byłam ...pewności tez nie miałam , czy drogi będą przejezdne :))) Były , co nie znaczy ,ze czarne ! Całkiem białe , ale autka pozostawiły dość twardy i nie oblodzony ślad ...jechało się po tym fajnie ... chociaż pewnie jeszcze lepiej by było gdybym miała kolce .....no i czasem też musiałam iść ...ale to tez mi się podobało , bo było naprawdę pięknie ! Jak w bajce ! :)))))



Pomellen


w las...











wyjechałam w Ladenthin ..i już przez polskie wioski do domku ....:)))
Kategoria Okolica, Niemcy


  • DST 25.00km
  • Temperatura -2.0°C
  • Sprzęt kellys visage
  • Aktywność Jazda na rowerze

pierwsza wiosenna przejażdżka ! :))))

Piątek, 22 marca 2013 · dodano: 22.03.2013 | Komentarze 7

Jako ,że nastała wiosna , a ja dość dawno nie jeździłam i już zaczęło mi czegoś brakować ....a na 16tą musiałam być na zebraniu SAIE....
Wsiadłam więc na rower i zapragnęłam sprawdzić czy ścieżką rowerową za Pargowem jest przejezdna .....no i była ! Bo jechałam ! A ,ze po śniegu , to już insza inszość :)))) Pojechałam więc od Moczył, Kamieniec, Pargowo , Staffelde, Rosow.

Co było dziwne , to prawie cały czas miałam wiatr w twarz ...strasznie potęgował uczucie zimna ..więc troszkę mi się zmarzło ...A...i raz tylko rowerek na lodzie zrobił bum ...ale mnie udało się ustać :)))) No i zwierzątka ...sarny , żurawie , gęsi i lisek :)))
gęsi chyba zbierają się do odlotu na wschód ....bo tysiące chyba ich było !










..
..
Kategoria Niemcy, Okolica


  • DST 18.00km
  • Temperatura -3.0°C
  • Sprzęt kellys visage
  • Aktywność Jazda na rowerze

Osiemnaście po osiemnastej .....:))))

Sobota, 16 marca 2013 · dodano: 16.03.2013 | Komentarze 9

czyli wyruszyłam po osiemnastej ...tak późno wróciłam od mamy ....i az mnie skręcało , żeby jakieś małe co nieco zaliczyć :) No i pojechałam ..cudnie przyjemnie zimno ...bez wiatru ...po prostu pięknie , chociaż taki mały kawałeczek .... osiemnaście kilometrów - dokładnie mi wyszło ! :) wróciłam po dziewiętnastej , już po całkowitemu ciemku ! Super się jechało ....bo chyba tydzień się nie ruszałam .
Zdjęć tylko trzy dzisiaj , bo bateria siadła ...No a wczoraj, jak to na św.Patryka przystało , znów rowerowe towarzystwo zleciało się do Starej Komendy na pokaz slajdów z wycieczki rowerowej Marka Miłoszewskiego po Irlandii ...a potem już zielone piwko :).....jednak okazało się chyba ,że tylko ja się odważyłam zazielenić po jego spożyciu...co niektórzy niecnie wykorzystali !!!! :)))))))

Widok wieczorny na Rosow i droga z Neurohlitz




I wczorajsza impreza w Starej Komendzie:) Naprawdę było fajowo ! :)



.
Kategoria Niemcy, Okolica, Szczecin


Drugi Rowerowy Dzień Kobiet ...:)

Sobota, 9 marca 2013 · dodano: 09.03.2013 | Komentarze 10

Dzisiaj , mimo zimna zebrało nas się ze czterdzieści bab ...i pojechałyśmy do zajazdu w Sławoszewie :) Imprezę jak zwykle zorganizowała Joanna Olszowska i z pomocą i w towarzystwie paru panów spokojnie dojechałyśmy ...wysłuchałyśmy ciekawego wykładu na temat profilaktyki raka piersi ..zjadłyśmy cosik pysznego , dostałyśmy upominki , naplotkowałyśmy się , poznałyśmy wiele fajnych pań kochających rowery i spokojnie powróciłyśmy do rzeczywistości :))))
Dzięki Jana ...bo naprawdę się napracowałaś ! A naprawdę było sympatycznie ! :)))









Kategoria Okolica, Szczecin


trochę w inną stronę niż zwykle ......

Środa, 6 marca 2013 · dodano: 06.03.2013 | Komentarze 11

W inną, ale też do nrd .....tak było ładnie , więc postanowiłam odwiedzić tereny bardziej znane szczecińskim bikerom , a więc kierunek za Bismark. Po prostu dawno nie jechałam piękną ścieżką rowerową z Grambow do Linken ....dalej do Bismark i nad fajne jeziorko , gdzie odpoczywaliśmy nie tak dawno na zbiorowej wycieczce:)))
Póżniej jechałam po raz pierwszy przez piękny las z Boock na Plowen ...ale fajnnie bo płasko !!! Dalej już Ramin , Grambow i Schwennenz na Bobolin .
Wszystko było pięknie i ok ..jednak zrobiłam błąd , że wyruszyłam bez śniadania i nic ze sobą nie wzięłam ...oj odczułam gdzieś na 40tym kilometrze ...dopiero posilona przez przyjaciół z Bobolina dostałam poweru ! :))))
Plusy wycieczki - piękna pogoda , bezwietrznie, ciepło ....super drogi ..zwłaszcza ta przez lasy !
Minusy - Niemcy biorą się za nawożenie pól gnojowicą ! Makabra ...tam gdzie pola ..prawie wszędzie unosi się smród ...czasem prawie nie do zniesienia ....a może to ja jestem na to uczulona ....dobrze ,ze w lesie nie śmierdziało ....

co do zdjęć ...to nie macie nic ze wzrokiem ! Coś złego się dzieje z moim aparatem ! :((((





a tych to mnóstwo ..i jak sie wydzierają !






W Ramin zamiast ziemniaków sadzą baterie słoneczne ! Ło matko ile ich tam będzie !!!


trochę kolorków ...




Schwennenz z innej strony ....


.
.
Kategoria Niemcy, Okolica


Oj , jak duło ! :))))

Sobota, 2 marca 2013 · dodano: 02.03.2013 | Komentarze 12

Miałam jechać z RS ale musiałabym autkiem podjechać ..albo zrobić dużo więcej kilometrów niż oni ....nie czułam się po prostu na siłach ...a jeszcze ten wiatr !
Wygrzebałam się po dwunastej ...i powolutku , pod wiatr zaczęłam pedałować ...tak przed siebie , bez planu ....Ale wiedziałam ,że jak teraz się pomęczę , to z powrotem sam rower będzie jechał ! No i tak się męczyłam .... aż do Krackow , gdzie mogłam już skończyć się męczyć , ale skoro tak blisko byłam , to czemu nie zajechać do mojego ulubionego miasteczka , leżącego nad siedmioma jeziorami , Penkun ! No i dalej się męczyłam ...no,a tu to już duło potwornie !
Za Penkun już sielanka , bo wracałam przez Storkow ...wiaterek pomagał , ale za wiatrakiem zamiast wykorzystać wiatr w żagle i pognać jakimś asfalcikiem , zachciało mi się skrótów ....oj , jak ja to lubię ! Okazało się ,że droga całkiem fajna była i urocza .....i jak cieplutko tu było ....NA koniec jednak skręciłam znów pod wiatr , chociaż wcale nie musiałam i wracałam główną szosą na Rosówek z wiatrem bocznym , aż rzucało rowerem ...ale jakoś dojechałam !

W drodze ...za Nadrensee




Krackow



Wollin




Wjazd do Penkun ....



Penkun - Zamek



Penkun - miasto



na Storkow i wiatrak w Storkow







I już droga w kierunku Radekow i Rosow





.
.
Kategoria Niemcy, Okolica