a takie małe co nieco bo słoneczko ....

Czwartek, 3 grudnia 2015 · dodano: 11.12.2015 | Komentarze 1

miało być kółeczko przez Ladenthin ...ale cos kiepsko sie poczułam w połowie i wracałam po płaskim i bardziej z górki i też przez Rosow ...

do paczkomatu przez Niemcy :)

Wtorek, 24 listopada 2015 · dodano: 11.12.2015 | Komentarze 2

i znów polowanko na gruszeczki :)

Niedziela, 25 października 2015 · dodano: 25.10.2015 | Komentarze 7

Tym razem po tygodniu chorowania i jeszcze na lekach musiałam po te gruchy pojechac .....wiedziałam , ze na pewno jeszcze sobie tam leżą ....a takie pyszne ...chociaz tyle roboty z nimi ...:)  Więc powolutku , ciepło ubrana dojeżdżam na miejsce , a tam samochód i pan zbiera gruszeczki .....oj , pomyślałam , a może mnie skrzyczy czy cóś ?   Więc postanawiam , po uprzednim sprawdzeniu czy to Niemiec jest ....postanawiam grzecznie zapytać :)   No bo niby po co ucze sie tego niemieckiego , nie ?  No to zapytałam !  Pan z usmiechem mówi , ze pewnie , ze mogę !   podjechałam więc dalej i pod jedną grusza było ich tyle ,ze 3 torby zapakowałam ! I wystarczyło ! Odjeżdzając pan jeszcze pozdrowił  mnie na pożegnanie , więc nie czułam sie jak na jakimś szaberku i było fajnie ! Ciekawa byłam tylko , czy z takim ciężarem w sakwach dojade do domu !  ale sie udało !  

a ...jeszcze na 13tce przed stacją , już po naszej stronie , jakis debil wyrzucił z samochodu torbe z puszkami po piwie i jeszcze z jakimis swinstwami ....na sam srodek szosy !  Więc zatrzymałam się i zbierałam ile mogłam ....i do śmieci na stacji zawiozłam .....wysychające jezioro przy granicy w Rosówku .....

zachciało mi sie po południu po gruszki jechać ....

Piątek, 16 października 2015 · dodano: 16.10.2015 | Komentarze 9

od ostatniej wycieczki ciągle myslałam o tych biednych gruszeczkach leżących samotnie pod drzewami koło Radekow .....a takie pyszne .....no to tylko poczekałąm aż przestanie padac i w droge ! ..A ,że dzisiaj cieplej i bez wiatru to naprawdę rewelacyjnie sie jechało ....troche sie bałam ,że bedę wracać po ciemniaku , ale jakos przed szóstą byłam juz w domku :)  Oczywiście potem już z pelnymi sakwami nie jechało się juz tak leciutko !  No , a w planie mam zrobić parę słoiczków gruszeczek w syropie ...a może i w occie tez ...ale sie zastanowie !  

takie zimno wczesno jesienne kółeczko

Sobota, 10 października 2015 · dodano: 12.10.2015 | Komentarze 5

takie znów penkuńskie kółeczko , bo lubie tamte okolice , zwłaszcza jesienią ...chociaz jeszcze nie ma jesiennego ful koloru , a do tego aparat mi sie rozładował i troszke zmarzłam i troche mnie wywiało ...to ogólnie było fajnie i mam nadzieje , że jeszcze będzie troche jesieni , a nie od razu zima jak zapowiadają starzy górale ! :)

tak sobie pojeździć bo tak ładnie było ...

Niedziela, 4 października 2015 · dodano: 05.10.2015 | Komentarze 10

bez endo , bo zapomniałam włączyc ...i tak sobie pojeżdziłam zwiedzając ulubione kątki ...za Nadrensee pięknie kwitnący rzepak udaje , ze jest wiosna ....a gdzieniegdzie zaczynaja się znaki , że to już jesień ...ale jeszcze nie ma tej pięknej złocistej ...a włąsciwie to wszystko dzisiaj było ....no moze prócz zimy - wszystkie pory roku !  :)  grzyby to tylko dwa kozaki i dwie kanie ...a więc kiepsko ...zwierzątka tez jakoś cicho siedziały .....oprócz oczywiście drących się tu i ówdzie żurawi ...

gruszki , jabłka i dwie kanie ...:)

Środa, 30 września 2015 · dodano: 01.10.2015 | Komentarze 5

co tu pisać ...piekna pogoda , blue sky , baranki na niebiesie ....wiaterek leciutki ...to żal by sie nie ruszyc .....Tak jakos sobie pojechałam i zajechałam do Gartz ..potem owockami wypchane sakwy ...ale grzybków ni widu ni słychu ...tylko dwie sówki ...już zjedzone potraktowane panierką ....mniam mniam ....:)    A ! a żurawie dalej się zbieraja do odlotu ...zawsze w tym samym miejscu od lat ....  :)

a zachciało mi się sprawdzić czy są grzybki ....;)

Środa, 23 września 2015 · dodano: 23.09.2015 | Komentarze 3

Wyruszyłam koło 13 tej , żeby zajrzec niedaleko do lasu bo ponoć pokazały sie grzybki .....jechałam w oklice Mescherin droga główną i pod straszny wiatr ...ale sie zaparłam , powinnam zawrócic , bo jazda naprawde nie była ciekawa !...i jeszcze te samochody , chociaz właśnie dzisiaj był swiatowy Dzien bez samochodu ...haha .... jedynie co mnie pocieszało to ze powrót bedzie bardzo przyjemną jazdą bez pedałowania ! oczywiscie grzybków nie było , ale za to tuz przed Rosow trafiłam na cudne jabłuszka ....juz zrobiłam mus do nalesniczków !  :)  

• DST 70.00km
• Sprzęt kellys visage
• Aktywność Jazda na rowerze

Uczestnicy

na mase w Stargardzie :)

Sobota, 19 września 2015 · dodano: 20.09.2015 | Komentarze 9

długo się zastanawiałam ...ale kolega namówil mnie na wypad na przejazd rowerowy w Stargardzie ....zwłaszcza , że u nas to juz tylko dwie masy w roku robią .......w koncu postanowiłam pojechac od Płoni dlatego , zeby nie jechać ruchliwymi drogami , a od razu wskoczyć do lasu :) ....jednak chłopaki którzy czekali na mnie w Płoni stwierdzili , ze lepiej szosa i szybciej do miedwiańskiej DDRki dojedziemy ...to cóz miałam robic ...może powrót bedzie przez las ......
Od Morzyczyna grupa sie powiększyła i tak dotarliśmy do rynku w Stargardzie , gdzie już były tłumy ...tu koszulki , gadżety , fotki ....no i jazda z policja po mieście ...chyba z 18km .....potem do Żarowa na Polane Bobrowa , gdzie konkursy i kiełbaski ..wspólne fotki i rozmoowy z rowerowymi przyjaciółmi :) 
Powrót juz w trzy osobowym składzie , bo reszta zdrcydowała sie z Wojtkiem zwiedzać Stargard i lotnisko koło Kluczewa ....a dla mnie juz było dosyć i w lajtowym tempie chciałąm wracać do autka , w kórym zostawiłam kurde komórke ...dlatego tez nie mam trasy ! 
fajnie sie jechało z Marcinem i Sebastianem - dzieki chłopaki za towarzystwo !!
Na Miedwiu jeszcze lody i kawka, zdjątko z dyniami , które już czekały na niedzielny Dzień Dyni :)  

nie miała baba roboty to śliwek i gruszek sobie nazbierała !

Piątek, 4 września 2015 · dodano: 04.09.2015 | Komentarze 6

taka przejazdzka sobie na odstresowanie ...po drodze miedzy Tantow , a radekow mnóstwo sliwek ! ...az zal że tyle się marnuje ..to sobie zerwałam z reklamóweczke ...i wyobraźcie sobie , że zadna nie była robaczywa !    więc w domku znów ciasto z owocami ...