Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi tunislawa z miasteczka Szczecin. Mam przejechane 49852.56 kilometrów w tym 1223.00 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 11.90 km/h i się wcale nie chwalę.
button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy tunislawa.bikestats.pl

Archiwum bloga

  • DST 18.00km
  • Sprzęt Bocas
  • Aktywność Jazda na rowerze

wieczorna pętelka po okolicznej zagranicy :)))

Wtorek, 28 czerwca 2011 · dodano: 28.06.2011 | Komentarze 10

Późno wróciłam ze szpitala ...koło siódmej ..i zaczęłam się zastanawiać czy jeszcze warto się przejechać ...bo niestety przed południem było za ciepło i jedynie zdecydowałam się na krótki spacer z psem . Wyskoczyłam jednak na godzinkę po znanym mi już terenie – Kołbaskowo-Pomellen-Nadrensee-Rosow-Rosówek-Kołbaskowo....Wyszło mi 19km ...Bardzo mocne światło zachodzącego słońca, trochę przeszkadzało ...ale świat wyglądał uroczo …:)))



droga do Pmellen z Kołabaskowa , po której w dzień powszedni jeździ dużo tirów po piach ...pewnie na nasze drogi ..:)

na przydrożnym stawie...takie wypatrzyłam ..:)))


Jak zwykle piękne widoki ...:)))

Małgosia , zobacz ...już koszą tę piękną pszenicę za Rosowem ! :)))


Rosow o zachodzie :)

To też tam ...:)


A to już u nas ! :)))

Bardzo lubię zdjęcia pod słońce ....tuż przed Kołbaskowem :)))
Kategoria Niemcy, Okolica



Komentarze
akacja68
| 18:49 sobota, 9 lipca 2011 | linkuj Robisz cudne zdjęcia...
tunislawa
| 16:26 piątek, 1 lipca 2011 | linkuj no ja przynajmniej nocuję u nas ! :))))
Misiacz
| 13:58 piątek, 1 lipca 2011 | linkuj Tak...u nas "za granicą". Nawet Shrink z Nowogardu pyta, kiedy "przyjedziemy do Polski"? <LOL> ;)))
srk23
| 19:20 czwartek, 30 czerwca 2011 | linkuj Ja do tamtego roku, do tego jeszcze po nagłośnieniu przez telewizję o nagonce na Polakach w Locknitz, po dojechaniu do granicy w Dobieszczynie bałem się kroka postawić na ich ziemi (czy przypadkiem niedostane po głowie od jakiegoś niemieckiego Skinheada). A teraz moim zdaniem niema chyba bezpieczniejszego kraju chociażby dla nas-rowerzystów.
tunislawa
| 17:24 czwartek, 30 czerwca 2011 | linkuj PRZEDTEM nie mieliśmy pojęcia jak jest tuż obok .....a tyle lat tu mieszkam ... :) Teraz jest gdzie bezpiecznie pojeździć ...a zwłaszcza ja mam blisko , nie ?
jotwu
| 16:59 czwartek, 30 czerwca 2011 | linkuj Wieczorne zdjęcia mają szczególny urok ze względu na słońce. Jak to dobrze, że jesteśmy od grudnia 2007 roku objęci traktatem z Schengen, czyż nie mam racji ?
jotwu
| 16:42 czwartek, 30 czerwca 2011 | linkuj Wieczorne zdjęcia mają szczególny urok ze względu na słońce. Jak to dobrze, że jesteśmy or grudnia 2007 roku objęci traktatem z Schengen, czyż nie mam racji ?
rowerzystka
| 21:27 środa, 29 czerwca 2011 | linkuj I mamy żniwa... :)
srk23
| 18:30 środa, 29 czerwca 2011 | linkuj Niema to jak spacerek na rowerku przed spankiem.
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz cztery pierwsze znaki ze słowa hpree
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]