tunisława

rowerowy blog

Info

Ten blog rowerowy prowadzi tunislawa z miasteczka Szczecin. Mam przejechane 49852.56 kilometrów w tym 1223.00 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 11.90 km/h i się wcale nie chwalę.

Znajomi

wszyscy znajomi(63)

Moje rowery

kellys visage 21076 km

Wykres roczny

Archiwum bloga

DST 27.00km
Temperatura 15.0°C
Sprzęt kellys visage
Aktywność Jazda na rowerze

dzisiaj rekordowe 27 km po leśnych wertepach :)

Niedziela, 28 kwietnia 2013 · dodano: 28.04.2013 | Komentarze 14

Czwarty dzień u Danusi w Lubniewicach ! Znów piękna pogoda , ale dośc chłodno ...I dzisiaj postanowiłyśmy zwiedzić Rezerwat Janie i i sprawdzic jak wygląda rzeka Lubniewka :) Okazało się ,że pięknie oznakowany szlak rowerowy nadaje się prawie tylko do pchania rowerka po piachu ...więc zaczęłyśmy kombinować i sprawdzać inne dróżki ...wow ! i nagrode miałyśmy co krok ...takie piękne miejsca zobaczyłyśmy ....i kurde nie wiem czemu wogóle nie oznakowane dla turystów , równiez drogi pożarowe idealne do rowerowania ...ale nikt tu szlaku nie ustanowił ...chyba zajmę się sama rysowaniem map ...coby , ktoś jak zechce tu przyjechac mógł tam trafić !
Danusia na szczęście też nie lubi jeździć szosą i lubi bawić się w odkrywcę więc wróciłyśmy szczęśliwe choć te 27 kilometrów dało nam w kość :)

.
.

Kategoria Pojezierze Lubuskie

Komentarze

Trendix | 22:01 środa, 1 maja 2013 | linkuj Tunia o 5 fotce mówiłem :D

jotwu | 14:52 środa, 1 maja 2013 | linkuj Jakże miło ogląda się Twoje fotograficzne impresje z wycieczek. Pozdrawiam - Janusz

tunislawa | 10:55 wtorek, 30 kwietnia 2013 | linkuj Wojtku ...to nie droga , tylko rzeka ! Lubniewka ! :))))))

Trendix | 23:14 poniedziałek, 29 kwietnia 2013 | linkuj Tunia widzę że lubisz pływać po drogach :) Nie pierwszy raz Cię na tak zalane drogi ciągnie :D

tunislawa | 20:57 poniedziałek, 29 kwietnia 2013 | linkuj oj ...w takich lasach to wszelakie oznakowanie bywa zbawienne ....nie raz się zgubiłam ....a te lasy są ogromniaste !

Jaszek | 20:52 poniedziałek, 29 kwietnia 2013 | linkuj Piękne okoliczności przyrody. Co do znakowania, to sam czasami się zastanawiam, czy to źle, czy dobrze, że tego brakuje. Nie jest łatwo, ale nie ma tłumów, i przyroda nie naruszona.

iwonka | 17:16 poniedziałek, 29 kwietnia 2013 | linkuj w pieknych miejscach Tunia bywasz ,pozdrowionka:)

srk23 | 14:18 poniedziałek, 29 kwietnia 2013 | linkuj To o nie kilometry tutaj chodzi...widoki na takich wycieczkach rekompensują wszelkie trudy, a czytając Twojego bloga widzę, że pięknych miejsc masz tam bez liku, naprawdę cudowne miejsce.

rowerzystka | 11:09 poniedziałek, 29 kwietnia 2013 | linkuj Rozumiem, jazda po piachu bywa dość uciążliwa, a czasami wręcz niemożliwa. Ale i tak widać, że świetnie się bawiłyście :)

tunislawa | 11:03 poniedziałek, 29 kwietnia 2013 | linkuj dla Danusi rekord w ogóle ....a dla mnie chyba rekord po takich piachach :)

rowerzystka | 10:39 poniedziałek, 29 kwietnia 2013 | linkuj Czemu rekordowe?

Nefre | 22:28 niedziela, 28 kwietnia 2013 | linkuj Malownicze fotki..:))), my też dzisiaj po lesie jeździliśmy

Komentuj