Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi tunislawa z miasteczka Szczecin. Mam przejechane 49852.56 kilometrów w tym 1223.00 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 11.90 km/h i się wcale nie chwalę.
button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy tunislawa.bikestats.pl

Archiwum bloga

  • DST 100.00km
  • Teren 50.00km
  • Sprzęt Bocas
  • Aktywność Jazda na rowerze

Dziesięć dni w Puszczy Noteckiej ...czyli plener malarski u leśników z Międzychodu :)

Sobota, 15 września 2012 · dodano: 18.09.2012 | Komentarze 10

Oczywiście tak mniej więcej te sto kilometrów , bo nie miałam licznika ...a na rowerze wszędzie - i na grzyby i na ryby i do sklepiku po piwo :) Autka nie ruszyłam tam ani razu ! Mieszkaliśmy w zajeździe za Międzychodem nad stawami rybnymi i gdzie się nie obrócisz - puszcza ! Po prostu -cudo ....lasy i jeziora :) Po paru dniach dojechała moja wspaniała przyjaciółka ze Śląska z malusim pieseczkiem i na szczęście nadleśniczy dowiózł jeszcze dwa rowerki , z których jeden był męską Meridą ! Jak go zobaczyłam , nie wierzyłam ,że uda mi się takiego wielkoluda dosiąść - ale spróbowałam ! I co ? Rewelacja ! Teraz już jeżdziłyśmy Bocaskiem z pieskiem w koszyczku i Meridkiem , na który Basia mówiła - Miranada :)...nawet nauczyłam się wsiadać po męskiemu !!!!!!!!!!!! No i na grzyby do lasu ...do Międzychodu po zakupki ....nad jeziorko ,żeby się wykąpać , czy po prostu posiedzieć sobie z piwkiem i poplotkować :) Wieczorami malowanie , bo trzeba oddać dwa obrazy za spanie i wyżywienie....ale ogólnie beż przemęczania ....
Niestety zapomniałam zrobić zdjęcia moim oddanym obrazom , może później wkleję , jak mi się uda je zdobyć :))) Ogólnie zawsze plenery tzw.grzybowe są rewelacyjne , zwłaszcza, że to już wrzesień ...mało ludzi , cieplutko , spokojnie ....jednym słowem - bezcenne chwile ! :)

tam mieszkaliśmy ....koło tego zajazdu ...a w nim jedliśmy posiłki i czasem graliśmy w bilarda :)





I wycieczki do puszczy :))))






I z Basiunią :)


na Mirandzie :)


Grzybki ...sucho w lesie ...ale ....!!!!!!!!!!


I znów puszcza , jeziora i rzeka Warta :)))






A to w Muzeum Leśnym ....w środku puszczy ...tam też biesiadowaliśmy :)))



i rowerek też był ...z lat 30tych :))))

.
.[/b]



Komentarze
srk23
| 16:10 czwartek, 20 września 2012 | linkuj Wilk jak żywy (jednym słowem plener bardzo udany).
Jaszek
| 21:07 środa, 19 września 2012 | linkuj Ale zapachniało grzybkami ;-)
Gdybyś nie napisała, że to Muzeum, to bym pomyślał, ze żyjesz za pan brat w wilkami...
Kajman
| 06:36 środa, 19 września 2012 | linkuj Hm, wsiadać po męsku:)?

Kozaki w koszyczku piękne, ale brytan jeszcze lepszy, tylko gdzie ma kokardkę?
akacja68
| 05:53 środa, 19 września 2012 | linkuj Ależ cudnie;) I te grzyby...
jotwu
| 04:52 środa, 19 września 2012 | linkuj Sądzę , że plenery są dla Ciebie niezmiernie sympatyczną odskocznią od miejskiej rzeczywistości - piękne krajobrazy, miłe towarzystwo o tym samym profilu zainteresowań a jeśli do tego dochodzi dobra pogoda, to może to być raj na ziemi.
dornfeld
| 21:38 wtorek, 18 września 2012 | linkuj Nietrudno się domyśleć, że moją uwagę przykuło zdjęcie z grzybkami :)
Nefre
| 21:05 wtorek, 18 września 2012 | linkuj Piękne tereny:)))
Misiacz
| 20:39 wtorek, 18 września 2012 | linkuj Fajny rowerek na ostatniej fotce.
rowerzystka
| 20:35 wtorek, 18 września 2012 | linkuj Kozaki jak się patrzy. Przydała Ci się ta chwila wytchnienia :)
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa dykow
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]