Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi tunislawa z miasteczka Szczecin. Mam przejechane 49723.56 kilometrów w tym 1223.00 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 11.90 km/h i się wcale nie chwalę.
button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy tunislawa.bikestats.pl

Archiwum bloga

  • DST 37.00km
  • Sprzęt Bocas
  • Aktywność Jazda na rowerze

ostatnia sobota miesiąca...z Rowerzystką :)))

Sobota, 28 maja 2011 · dodano: 28.05.2011 | Komentarze 3

O godzinie 11tej umówiłyśmy się na Karwowie. Zimno , zachmurzone i lodowaty wiatr ...Nie wiedziałyśmy jak będzie dalej , ale co tam - jedziemy ! Po zwiedzaniu Kanionu , ruszyłyśmy na Bobolin do przejścia granicznego ,a potem przez Schwennenz do Lehben :))

Trochę w Kanionie wyszło słoneczko ...:))))
Droga do Lehben okazała się wielce urodziwą :))))

a Potem zalała nas wielka czerwień ! gdzie się nie obrócisz - maki ! są naprawdę piękne !

Rowerzystka dobrze się komponowała na tym tle ! :))))
Z Lehben skierowałyśmy się w stronę Pommelen mijając po drodze ścieżkę rowerową wzdłuż głównej trasy Penkun- Grambow , i wjechałyśmy do znanego już nam lasu ...

No i jeszcze nie omieszkałyśmy wpaść na małą plażyczkę przed Pomellen i już do domku ....A w domu okazało się ,że naprawdę mi się trochę zmarzło ...i musiałam swoje odleżeć ....Ale nie maco ! W miłym towarzystwie to i pomarznąć można :))) Trochę przesadzam , oczywiście , bo słoneczko czasem się litowało , jak widać na zdjęciach ! :))))
#lat=53.34932&lng=14.41338&zoom=11&type=2
Kategoria Niemcy, Okolica



Komentarze
jotwu
| 21:00 poniedziałek, 30 maja 2011 | linkuj Mnie też bardzo podoba się urokliwa feeria zdjęć z trasy, którą dzięki Tobie miałem okazję poznać. A co do Twojego wpisu w moim blogu przyznaję Ci rację, że trasa Nowe Warpno - Warnołęka - Brzózki staje się coraz bardziej ruchliwa. Może przez to, że wyjątkowo jechałem tam o porze, gdy kończy się pracę. W okresie letnim, turystycznym też może być ciasnawo. Przez same Brzózki niestety jedzie się niezmiennie od lat po klasycznych "kocich łbach" a miejscowość jest dość rozległa.
Misiacz
| 19:18 niedziela, 29 maja 2011 | linkuj Super kolaże i super kolarze...a raczej kolarki ;)))
srk23
| 07:11 niedziela, 29 maja 2011 | linkuj Super kolaże (niemniej bardziej urokliwe rowerowe amazonki :))).
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz trzy pierwsze znaki ze słowa piewy
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]