tunisława

rowerowy blog

Info

Ten blog rowerowy prowadzi tunislawa z miasteczka Szczecin. Mam przejechane 49852.56 kilometrów w tym 1223.00 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 11.90 km/h i się wcale nie chwalę.

Znajomi

wszyscy znajomi(63)

Moje rowery

kellys visage 21076 km

Wykres roczny

Archiwum bloga

DST 55.00km
Temperatura 5.0°C
Sprzęt kellys visage
Aktywność Jazda na rowerze

dobrze, że pojechałam .....chociaż jakos ciężko na początku !

Sobota, 17 stycznia 2015 · dodano: 17.01.2015 | Komentarze 12

Pogoda wymarzona , wczoraj w miare wczesniej poszłam spac ...to rano juz koło 11tej zmusiłam sie na krótką przejazdżke ...tak na ozdrowienie całkowite ;) No i ruszyłam przed siebie , bez planu ..gdzie oczy poniosa ! Na poczatku było troche pod wiatr ...i oj , jak ciężko ! zastanawiałm sie kilka razy czy nie zawrócic i dac se spokój ....jakby mi sie wszystkie baterie rozładowały ! tak sobie człapałam i człapałam ....dojechałam do Krackowa i potem koło Wolina na Penkun skręciłam ....tu już było troche lepiej ...wiatr inaej chyba tez ....dotarłam do ławeczki nad jeziorem i tu ...wszystko sie odmieniło ! ....chyba cos mnie tutaj ciągnęło ....jakas moc na mnie spłyneła - uczucie radości i szczęścia ...własnie chyba po to tu przyjechałam ! Mogłabym tam cały dzień chyba siedzieć ! ;) ...potem przez park i zamek ...do plazyczki i kierunek powrotny przez Schonfeld .....ale fajnie się jechało ...tak ,że stwierdziłam , ze może trochę coś nowego ...więc nie wiele mysląc skręciłam na drogę wiatrakową ...tutaj wiatraki są zielone .....a drogi fajne , szutrowe , bez błocka ! ...no i co jeszcze , to jedzie się górą i wielkie przestrzenie dookoła :)......Jak już zjechałam do szosy to zatęskniłam za Beatenwegiem z Petershagen ....czyli troche dłuższa trasa .....co będę gadac ...też tutaj super mi się jechało ! .....lubie tą droge ....Za tantow zdecydowałam się dotrzeć do naszej ścieżki rowerowej przez Neu Rosow i rów graniczny , bo na Rosówku auto za autem jechało ...tak więc w spokoju , bez aut , powolnym tempem z muzyczka w uchu ...doturlałam się do domku ! co najważniejsze nic mnie nie boli ! pierwszy dzień nie czuję kręgosłupa ! Dzięki Ci rowerku , że wziąłes mnie na spacer ! :P

Kategoria Niemcy

Komentarze

Monica | 18:02 czwartek, 22 stycznia 2015 | linkuj Piękne zdjęcia! Już bazie?! Czyżby w tym roku wiosna miała przyjść jeszcze wcześniej niż w zeszłym?

michuss | 16:05 niedziela, 18 stycznia 2015 | linkuj Piękne zdjęcia. :)

jotwu | 07:46 niedziela, 18 stycznia 2015 | linkuj Urocze obrazki z pięknej wycieczki, moje uznanie Tuniu. Z dużą swobodą i znajomością terenu poruszasz się po "zagranicznych" terenach, kiedyś dla nas niedostępnych. Vivat UE !

Trendix | 22:46 sobota, 17 stycznia 2015 | linkuj Ja jeszcze batona na 2015 nie zainstalowałem a Ty już 150 przejechałaś :D

leszczyk | 21:04 sobota, 17 stycznia 2015 | linkuj Ostatnie zdjęcie miażdży, chapeau bas :-), gratuluje udanej wycieczki i cieszę się z poprawy zdrowia , oby tak dalej :-)

tunislawa | 20:39 sobota, 17 stycznia 2015 | linkuj Jureczku , jak sie tak człapie jak ja to robie, to różne , rózniste rzeczy mozna wypatrzec ! ....nawet sarenki ! ;)

jurektc | 19:37 sobota, 17 stycznia 2015 | linkuj Na poczatku zawsze jest ciężko :) ba czasami nawet boli :)
Tak sobie myslę czy to te sarenki nie wyczekuja ne Ciebie żebys je ustrzeliła.:)

Marta84 | 18:56 sobota, 17 stycznia 2015 | linkuj czyżby wiosna :) bezkrwawe polowanie na sarenki bardzo udane :)

srk23 | 18:03 sobota, 17 stycznia 2015 | linkuj Też widziałem dzisiaj bazie na drzewach, czyżby wiosna idzie szybkimi krokami...dla nas to wspaniała nowina.

Komentuj