tunisława

rowerowy blog

Info

Ten blog rowerowy prowadzi tunislawa z miasteczka Szczecin. Mam przejechane 49852.56 kilometrów w tym 1223.00 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 11.90 km/h i się wcale nie chwalę.

Znajomi

wszyscy znajomi(64)

Moje rowery

kellys visage 21076 km

Wykres roczny

Archiwum bloga

DST 35.00km
Temperatura -14.0°C
Sprzęt Bocas
Aktywność Jazda na rowerze

mróz i słońce - to jest to !!!

Sobota, 25 stycznia 2014 · dodano: 25.01.2014 | Komentarze 17

Dzisiaj w towarzystwie Iwonki i Jacka wybraliśmy się na lesno jeziorną wycieczkę w poszukiwaniu ptaszków , których za dużo nie znaleźliśmy ..za to jakie widoki jakie słońce i śnieg ...po prostu cudnie ! Może mróz troszkę dał nam się we znaki , ale to szczegół :) Nie obyło się bez spadających łańcuchów i bez odtańczenia jeziora łabędziego , bo w Lehben mnóstwo kaczek i łabędzi spotkaliśmy , a pracujący już gruby lód na jeziorze robił za orkiestre !:))) Chcieliśmy potem ogrzać się na kawce w Krackow , jednak powiedzieli nam ,że czynne jest od marca ! Schade ! .....Największy problem to trochę za bardzo czuły sprzęt na mróz ...musiałam wieźć aparat pod pazuchą , coby jako tako działał . Wycieczka była superowa , a potem jak smakował nam gorący krupnik już w domku, oj !!!

Kategoria Niemcy

Komentarze

tunislawa | 20:54 poniedziałek, 27 stycznia 2014 | linkuj a ta woda na środku jeziora nie zamarznięta ...nie wiem jakim cudem ...siedza tam sobie ...mam nadzieję ,że będzie tak do końca zimy ...bo gdzie one się podzieją !

tunislawa | 20:32 poniedziałek, 27 stycznia 2014 | linkuj ja przynajmniej nie mam termometru ...i o jedno zmartwienie mniej ! :) Pozdrawiam wszystkich i dziekuję za miłe komentarze :))))

Gryf | 11:32 poniedziałek, 27 stycznia 2014 | linkuj Tereska, termometr Ci nie zamarzł, to jest licznik dla rowerzystów-południowców i minimum jego skali to -5*C, której nie osiągniesz w ciepłych krajach hahaha....
Wczoraj Krzysiek (Monter) też się śmiał, że jego termometr w liczniku się zaciął na -5*C :)

jotwu | 06:37 poniedziałek, 27 stycznia 2014 | linkuj Piękna wycieczka z serią świetnych fotografii. Czyżby woda w jeziorze nie była zamarznięta - pytam w trosce o łabędzie i kaczki ?

Monica | 18:50 niedziela, 26 stycznia 2014 | linkuj Wspaniałe zdjęcia! Dla takich widoczków warto jeździć i nawet trochę zmarznąć, a co tam ;-)

akacja68 | 18:29 niedziela, 26 stycznia 2014 | linkuj Piękne, jak tak się napatrzę , to mi do mojego Bałtyku tęskno... Może w najbliższy weekend się da ?

benasek | 10:37 niedziela, 26 stycznia 2014 | linkuj No to teraz czekam na relację jazdy po lodzie... Wam żadna pogoda nie jest straszna :)

mimoza15 | 10:23 niedziela, 26 stycznia 2014 | linkuj fajnie się bawicie na śniegu, fotki jak zawsze cudne.
U mnie termometr w liczniku zamarzł, zatrzymał się na -5 i dalej ani rusz no i smar stwardniał bo strasznie się ciężko kręciło

davidbaluch | 07:45 niedziela, 26 stycznia 2014 | linkuj pięknie, ale jak zimno...

Trendix | 22:35 sobota, 25 stycznia 2014 | linkuj no i zobaczyłem :) nareszcie coś dojrzałem :D super !

Gryf | 22:11 sobota, 25 stycznia 2014 | linkuj Zuch dziewczyna! :)

tunislawa | 22:01 sobota, 25 stycznia 2014 | linkuj to w googlach zobacz ! ale przynajmniej czytasz ! to cieszy ! krupnik ja gotowałam ! pyszny ! :))))

Trendix | 22:00 sobota, 25 stycznia 2014 | linkuj a na fotkach i tak nic nie widzę bo dla mnie za małe :D

Trendix | 21:59 sobota, 25 stycznia 2014 | linkuj kto gotował ten krupnik ?? ;)

Nefre | 21:00 sobota, 25 stycznia 2014 | linkuj Pięknie, cudnie, ślicznie

siwobrody | 20:56 sobota, 25 stycznia 2014 | linkuj BRRRRRRRRRRRRRRRRR.
Dobrze że choć słoneczko świeciło. Fotki jak zwykle przednie.
A te "łabedzice "ta takie jakieś z dwóch różnych gatunków.

Komentuj